Jednym z przystanków wizyty podopiecznych Domu Dziecka z Trzemiętowa był urząd, gdzie w sali konferencyjnej dzieci mogły zasiąść na miejscach radnych, przymierzyć łańcuchy burmistrza i przewodniczącego rady miejskiej, otworzyć nadzwyczajną sesję i zmienić porządek obrad. Po zakończeniu sesji goście otrzymali prezenty. Były słodycze, ale i gwizdki. Jeśli ktoś odwiedził urząd 14 lutego, albo przechodził obok, mógł usłyszeć utwór na dwanaście gwizdków. Naprawdę było głośno, ale i wesoło. A na koniec wszyscy stanęli do wspólnego zdjęcia.