Nie żyje Aleksander Doba
"Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 22 lutego zmarł wielki kajakarz Aleksander Doba. Zmarł śmiercią podróżnika, zdobywając najwyższy szczyt Afryki - Kilimandżaro. Spełniając swoje marzenia. Pogrążona w żalu żona, synowie, synowe i wnuczki" – taki wpis pojawił się profilu fb Aleksandra Doby, który jako pierwszy kajakiem samotnie przepłynął Atlantyk. Opłynął również Bałtyk, Bajkał, swoim kajakiem przemierzył wiele rzek, płynął też Amazonką... Mieliśmy okazję rozmawiać z A. Dobą podczas jego wizyt w naszym mieście. Chętnie opowiadał o swoich przygodach i podczas spotkania w urzędzie, jak i z uczniami soleckich szkół. Był pełen pasji, potrafił zarażać swoim optymizmem. W plebiscycie National Geographic zdobył tytuł „Podróżnik Roku 2015”. Miał 74 lata.