PIESZY SZLAK IM. MARIANA PRZYBYLSKIEGO – długość szlaku 20 km
PIESZY SZLAK IM. MARIANA PRZYBYLSKIEGO – długość szlaku 20 km
kolor szlaku – niebieski
Szlak nosi nazwę Mariana Przybylskiego (1923–1988), wielo-letniego działacza i prezesa koła nr 41 Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego przy ówczesnych zakładach „Zremb”.
Szlak ma swój początek na stacji PKP w Przyłubiu. Od przejazdu kolejowego wchodzimy w las. Idziemy w kierunku południowo-zachodnim. Po krótkim czasie przechodzimy obok zabudowań. Droga prowadzi głębiej w las. Z prawej strony teren jest pagórkowaty. Po przejściu małym wąwozem odbijamy od drogi ścieżką w prawo. Dochodzimy do skrzyżowania. Na wprost możemy dostrzec zielone znaki Pieszego Szlaku im. T. Dolczewskiego. Szlak, którym podążamy, skręca w lewo, na północ. Po krótkim marszu, droga wyprowadza nas pomiędzy ścianę lasu a rozległy teren dawnego poligonu wojskowego.
Dziś można podziwiać miejscową florę w pełnej krasie. Na tle rozległych wrzosowisk porastających wydmy, usadowiło się wiele gatunków roślin, których pięknem warto się zachwycić. W pobliżu znajduje się Radiowe Centrum Nadawcze (RCN). To właśnie stąd na cały kraj emitowany jest Program 1 Polskiego Radia. RCN zostało zbudowane w latach 1997–1999. I uruchomione 4 września 1999 r. W skład obiektu wchodzą dwa maszty o wysokości 289 m i 330 m.
Za pierwszym skrzyżowaniem dróg, po lewej stronie, za szkółką leśną znajduje się niezbyt głęboki, rozległy dół. Z opowieści miejscowej ludności wynika, że jest to ślad po eksplozji pocisku rakietowegoV1. Ta broń, nazywana przez hitlerowców „Wunderwaffe”, miała odwrócić losy II wojny światowej. Po powrocie na drogę kierujemy się na południowy zachód. Opuszczamy strefę dawnego poligonu i wchodzimy w głąb lasu, na pagórkowaty teren. Za skrzyżowaniem dróg szlak skręca w prawo. W okresie późnego lata i jesieni tereny Puszczy Bydgoskiej odwiedzają nie tylko miejscowi grzybiarze. W lasach spotykamy wielu miłośników leśnych wycieczek, którzy zbierając runo leśne mogą jednocześnie podziwiać urokliwe zakątki okolicznych terenów. Następnie docieramy do asfaltowej drogi, którą przecinamy. Początkowo kierujemy się do leśniczówki, wkrótce jednak szlak skręca w prawo. Dochodzimy do Szwedzkiej Góry. Nazwa pochodzi od znajdującego się w tym miejscu posterunku wojskowego z okresu tzw. potopu szwedzkiego. W czasie ostatniej wojny w tych okolicach ukrywali się radzieccy zwiadowcy, którzy dokonywali rozpoznania ówczesnych zakładów zbrojeniowych w Łęgnowie.
Schodząc z góry, wychodzimy na skraj lasu. Przed nami rozciągają się Łąki Studzienieckie (dno dawnego jeziora), które powstały po osuszeniu akwenu przez menonitów. Łąki Studzienieckie otoczone przez lasy Puszczy Bydgoskiej stanowią miejsce bytowania wielu gatunków ptaków i zwierząt. Przy odrobinie szczęścia można tu dostrzec choćby żurawie, bociany, bażanty czy kuropatwy. Nocą można obserwować rykowisko jeleni. Wkrótce dostrzegamy niebieskie znaki szlaku rowerowego. Przez pewien czas szlaki prowadzą równolegle, po czym szlak, którym podążamy, zmienia kierunek na południowo-wschodni. W ten sposób okrążamy Łąki Studzienieckie i docieramy do Chrośny. Po ponownym dojściu do asfaltowej drogi skręcamy w lewo. Znajdujemy się na trasie żółtego Szlaku „Puszczańskiego”. W Tym miejscu kończymy wędrówkę.
[1]